Rozkład pożycia małżeńskiego oznacza zwyczajnie ustanie wspólnego pożycia małżeńskiego, zaprzestanie przez małżonków funkcjonowania razem – tak jak małżeństwo. Rozkład pożycia małżeńskiego uznawany jest za przeciwieństwo obowiązku wspólnego pożycia, który to obowiązek na małżonków nakłada art. 23 ust. 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
W praktyce, sąd rozwodowy ustala, czy rzeczywiście nastąpił rozkład pożycia małżeńskiego poprzez zbadanie, czy małżonków wiążą jeszcze trzy charakterystyczne dla związku małżeńskiego więzi, mianowicie:
- więź fizyczna
- więź emocjonalna,
- więź gospodarcza (ekonomiczna).
Więź fizyczna oznacza, że małżonkowie utrzymują współżycie fizyczne. Ustalenie, czy doszło do ustania tej więzi sprowadza się do badania przez sąd rozwodowy w szczególności: czy małżonkowie mieszkają razem, a jeśli tak, to czy zajmują wspólną sypialnię, czy też śpią w osobnych łóżkach. Najczęściej w trakcie rozprawy rozwodowej sąd wprost pyta małżonków czy utrzymują jeszcze współżycie fizyczne, a jeśli nie to od kiedy taki stan trwa.
Więź emocjonalna oznacza, że małżonkowie darzą się wzajemnie uczuciem miłości. Nie sympatii, szacunku czy wzajemnego przywiązania. Aby ustalić, że więź ta została rozerwana, sąd rozwodowy będzie pytał żonę, czy kocha ona jeszcze męża, a męża, czy kocha jeszcze żonę. W przypadku odpowiedzi przeczącej, sąd najpewniej dopyta, od kiedy małżonek datuje, że przestał darzyć drugiego małżonka uczuciem miłości.
Co ciekawe, rozkład pożycia w wymiarze emocjonalnym może nastąpić nie tylko, gdy więź duchowa ustała po stronie obojga małżonków, lecz także wyłącznie jednego z nich. Warto też pamiętać, że do uznania, że między małżonkami brak jest wspólnoty duchowej, nie jest konieczne stwierdzenie przez otoczenie wrogiego lub choćby niechętnego stosunku do siebie. Zachowanie poprawnych stosunków, utrzymywanie kontaktów, chociażby w interesie wspólnych dzieci, nie musi koniecznie oznaczać, że więź duchowa małżonków istnieje (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 października 2004 roku, sygn. I ACa 375/04).
Więź ekonomiczna (gospodarcza) oznacza, że małżonkowie prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. O tym świadczy przykładowo to, że małżonkowie wspólnie w dalszym ciągu zamieszkują i mają wspólną lodówkę, którą wspólnie zaopatrują; że posiadają wspólne konto w banku, z którego opłacają koszty związane z utrzymaniem mieszkania; że wspólnie przygotowują i spożywają posiłki itd.
Fakt wspólnego zamieszkiwania nie musi przy tym koniecznie oznaczać, że małżonków nadal łączy więź gospodarcza (ekonomiczna). Może bowiem być tak, że przed rozwodem (i często również przed podziałem majątku, jeśli przykładowo zajmowane obecnie mieszkanie jest wspólne), zwyczajnie jedno z małżonków nie ma dokąd się wyprowadzić. W takim wypadku, dla ustalenia, że więź ekonomiczna ustała, ważne będzie ustalenie, że każde z małżonków utrzymuje się samodzielnie, pracuje, posiada własne konto w banku, a nadto że samodzielnie finansuje koszty związane z zapewnieniem sobie wyżywienia, odzieży itd.
Sąd będzie ustalał powyższe okoliczności na rozprawie rozwodowej przede wszystkim poprzez zadawanie pytań obojgu małżonkom. O tym, jakich pytań należy spodziewać się ze strony sądu, przeczytasz w moim ebooku „O co pyta sąd na rozprawie rozwodowej”.